b3 (1)
Anna Grochot-Przęczek

Miejsce wykonywania pracy doktorskiej: Zakład Biotechnologii Medycznej, Wydział Biochemii, Biofizyki i Biotechnologii, Uniwersytet Jagielloński.

Droga zawodowa
Drogi wyboru mojego zawodu nie mogę podsumować w jednym zdaniu: „Zawsze chciałam być naukowcem – biologiem molekularnym”. Marzyłam o medycynie, miałam zostać kardiochirurgiem dziecięcym. Plany zmieniłam w klasie maturalnej i wybrałam biotechnologię na Wydziale Biochemii, Biofizyki i Biotechnologii UJ. Miałam możliwość poznania pracy eksperymentalnej na wczesnym etapie studiowania, co jest absolutnie kluczową kwestią i umożliwia świetny start w nauce. Na drugim roku rozpoczęłam przygodę z laboratorium, w Zakładzie Biotechnologii Medycznej, z którym jestem wciąż związana. Szybko poznałam wiele technik biologii molekularnej i mogłam zacząć pracować samodzielnie. Praca eksperymentalna tak mnie zaciekawiła, że postanowiłam kontynuować badania naukowe w ramach studiów doktoranckich.

Cel, temat badań
Pracujemy nad możliwością pobudzenia powstawania naczyń krwionośnych. Taka potrzeba dotyczy m. in. pacjentów z chorobą niedokrwienną kończyn. Czynnikiem predysponującym do rozwoju tej choroby jest, na przykład, cukrzyca, ale również palenie, czy podeszły wiek. Dochodzi w niej do zwężenia lub zamknięcia światła naczyń krwionośnych, w konsekwencji krew nie zaopatruje tkanek w składniki odżywcze oraz tlen i następuje niedokrwienie, niedotlenienie. Taka tkanka, szczególnie u chorych na cukrzycę, ma małe szanse na zregenerowanie się (stąd u tych osób pojawiają się niegojące się rany i owrzodzenia, a w konsekwencji amputacje), a u wielu z nich chirurgiczne zabiegi rewaskularyzacyjne są niewystarczające. Dlatego istnieje potrzeba znalezienia skutecznego narzędzia do stymulacji powstawania naczyń krwionośnych, dzięki którym niedotleniona tkanka zostanie ukrwiona i przynajmniej częściowo zregenerowana. W taki proces mogą być zaangażowane, między innymi, proangiogenne komórki pochodzenia szpikowego. Mają one w sobie bardzo duży potencjał regeneracyjny, a niektóre z nich potrafią stymulować powstawanie naczyń krwionośnych. Niestety, u osób z chorobami układu krążenia funkcja tych komórek może być zaburzona. Dlatego, próbujemy poprawić ich kondycję. Jednym z białek, które mogą w tym pomóc jest oksygenaza hemowa-1 (HO-1). Każdy z nas był naocznym świadkiem aktywności tego enzymu na swojej stłuczonej nodze czy ręce, kiedy się uderzył. Ten bliski nam wszystkim enzym oprócz kolorowania siniaków, może zdziałać wiele dobrego w naczyniach krwionośnych, na przykład ochronić przed śmiercią komórki budujące naczynia, nasilić powstawanie nowych naczyń, ograniczyć stan zapalny lub pomóc okiełznać tzw. stres oksydacyjny. Obecność dodatkowych cząsteczek tego enzymu w komórkach progenitorowych śródbłonka pochodzących ze szpiku kostnego może poprawić ich funkcję i umożliwić skuteczniejszą stymulację powstawania naczyń krwionośnych.

Macierzyństwo w trakcie prowadzenia badań naukowych
Bycie mamą i naukowcem jednocześnie nie może być łatwe, a w przypadku bliźniaczego macierzyństwa jest zadaniem ekwilibrystycznym. Praca naukowa wymaga wypracowania ogromnego kompromisu pomiędzy pasją badawczą, a życiem osobistym. Gdy półtora roku temu przyszły na świat nasze maluchy, ani przez chwilę nie miałam wątpliwości, czy damy sobie radę. Kluczowa dla powodzenia była nieoceniona pomoc dziadków oraz zespół, w którym mam szczęście pracować. Dobry zespół to podstawa powodzenia badań naukowych, klucz do sukcesu. Cieszę się ogromnie, że mam okazję pracować w Zakładzie, dla którego praca zespołowa jest priorytetem.

Czy praca naukowa daje satysfakcję
Praca badawcza jest trudna, na jeden sukces przypada dziewięć niepowodzeń (albo więcej), wymaga dużej elastyczności i wytrwałości – jest ciągłym przeciąganiem liny pomiędzy laboratorium, a życiem osobistym. Mimo to przynosi wiele satysfakcji.

Czym jest dla mnie stypendium L’Oréal Polska
Zostać stypendystką L’Oréal Polska to znaczy przekonać zespół wybitnych polskich naukowców, że jest się dobrze rokującym młodym naukowcem, o udokumentowanym, znaczącym dorobku i planach naukowych na przyszłość. Jest to szczególne wyróżnienie. Tym bardziej, że L’Oréal Polska docenia fakt, że droga kobiety w nauce jest trudna. Mimo takiego samego podejścia do badań naukowych, równorzędnego wyszkolenia i wiedzy, w praktyce, realizacja pasji badawczej kobiety i mężczyzny wygląda zdecydowanie inaczej. Stypendium L’Oréala pokazuje młodym badaczkom, że w życiu z niczego nie trzeba rezygnować, można wypracować dobry kompromis i połączyć realizację własnych ambicji z przyjemnościami rodzinno-macierzyńskimi. Otrzymanie tego stypendium zmusiło mnie do głębokiej refleksji nad pytaniem, dlaczego właściwie jestem naukowcem? Nigdy wcześniej tego nie wiedziałam, a teraz już wiem!

Pozanaukowe zainteresowania
Mąż nauczył mnie wielkiej miłości do gór. W przerwach między górami, rowerem i brydżem, jeżdżę na motocyklu. Uwielbiam aktywny wypoczynek. Od kiedy zostaliśmy rodzicami musieliśmy, na jakiś czas, zawiesić naszą podróżniczą działalność. Ale obecnie, powoli, wracamy do starych dobrych czasów i jeździmy już nie we dwójkę, ale we czwórkę. Po prostu kocham życie!


Powrót