katarzyna_stachowicz
Katarzyna Stachowicz

Jako jedna z niewielu w Europie prowadzi badania nad wyjaśnieniem mechanizmu powstawania chorób lękowych, w celu opracowania skutecznego leku. Katarzyna ma 34 lata, męża i dwóch synów – pasjonatów kung-fu. Wielką radość sprawiającej sukcesy starszego, 10 letniego Piotra, który ma tytuł Mistrza Polski w kategorii wiekowej 9-11 lat. Poza farmakologią pasjonuje ją aranżacja wnętrz. Kilka miesięcy temu otrzymała dyplom projektanta wnętrz w krakowskiej Szkole Wnętrz i Przestrzeni.

Moja droga zawodowa
Drogę zawodową rozpoczęłam na ostatnim roku studiów, gdy pod kierunkiem prof. dr hab. Barbary Filipek wykonywałam eksperymenty badawcze w ramach pracy magisterskiej w Pracowni Farmakologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Zaraz po ukończeniu studiów rozpoczęłam pracę w Instytucie Farmakologii PAN w Krakowie w Zakładzie Badań Nowych Leków u prof. dr hab. Ewy Chojnackiej-Wójcik. W roku 2006 rozpoczęłam pracę w Zakładzie Neurobiologii, kierowanym przez prof. Andrzeja Pilca, z którym współpracowałam od początku mojej pracy w Instytucie. W 2007 roku otworzyłam przewód doktorski.

Temat i cel moich badań
Celem prowadzonych przeze mnie badań jest znalezienie nowego związku chemicznego, który działając poprzez receptory metabotropowe dla glutaminianu, wykazywałby działanie przeciwlękowe. Związek taki mógłby stać się nowym lekiem o profilu przeciwlękowym, pozbawionym skutków ubocznych, charakterystycznych dla istniejących już leków. Prowadząc szereg eksperymentów badawczych przy zastosowaniu selektywnych ligandów udowodniłam, że receptory metabotropowe glutaminianergiczne zaangażowane są w reakcję przeciwlękową i współdziałają receptorami GABA-ergicznymi oraz serotoninergicznymi. Jest to bardzo ważna informacja, która mam nadzieję pomoże, choć po części, przybliżyć nas do zrozumienia mechanizmu powstawania i tym samym leczenia lęku.

Temat i cel moich badań Co to są choroby lękowe, dlaczego moja praca nad nimi jest taka ważna?
Lęk jest grupą reakcji emocjonalnych i somatycznych wyzwalanych przez bodźce zewnętrzne lub wewnętrzne, jest zjawiskiem naturalnym, biologicznie ważnym dla przeżycia. Jeżeli jednak lęk staje się zbyt intensywny i dominujący jest zjawiskiem patologicznym. Lęk zbliżony jest swoim charakterem do strachu, jednakże w odróżnieniu od niego występuje bez widocznej przyczyny. Jest stałym składnikiem stanów nerwicowych oraz wielu zespołów psychotycznych i może utrzymywać się przez wiele lat. Z punktu widzenia klinicznego lęk jest zespołem objawów, które obejmują: zaburzenia funkcji psychicznych, zmiany w zachowaniu oraz zaburzenia wegetatywne i somatyczne. Wyobraźmy sobie osobę żyjącą w stanie ciągłego napięcia, wyczerpaną objawami wegetatywnymi, dodajmy do tego objawy depresyjne i mamy prawdopodobieństwo wystąpienia prób samobójczych. Około 40% sprzedawanych leków psychoaktywnych stanowią leki przeciwlękowe. Leki przeciwlękowe stosowane w klinice posiadają liczne skutki uboczne lub ich działanie jest odroczone, pacjent musi więc zażywać lek 2 do 6 tygodni, aby poczuć poprawę lub może się uzależnić. Dlatego tak ważne jest znalezienie nowego leku, ale aby tego dokonać musimy najpierw poznać mechanizm odpowiedzialny za powstawanie lęku. Tym właśnie zajmują się naukowcy. Krok po kroku, w czasie setek eksperymentów, próbują zrozumieć, czego brakuje w tej układance i dopasować klocki do siebie. Komórki organizmów żywych mają zdolność reagowania na sygnały docierające do nich z otoczenia. Sygnały te odbierane są za pomocą wyspecjalizowanych struktur recepcyjnych, czyli receptorów i przetwarzane na język zrozumiały dla danej komórki. Bogactwo i różnorodność informacji docierających do komórek sprawia, że sygnały odbierane przez receptory są zakodowane w cząsteczkach związków chemicznych np. neuroprzekaźników. Receptory glutaminianergiczne rozumieją sygnał przekazywany przez kwas glutaminowy. Związki łączące się z receptorem nazywa się ligandami. Są to naturalne substancje sygnałowe lub związki egzogenne, (czyli dostarczone z zewnątrz organizmu) o takiej budowie, iż mogą się wiązać z receptorem. Ligandy pobudzające receptory nazywa się agonistami, zaś ligandy blokujące receptory nazywa się antagonistami. Receptory stanowią komórkowy punkt uchwytu dla działania większości obecnie stosowanych leków. Dlatego tak ważne jest, abyśmy odkryli budowę tych receptorów, to co się dzieje w momencie przyłączenia liganda (czyli mechanizm). Gdy będziemy znali te wszystkie odpowiedzi stworzymy lek/ligand działający idealnie, będziemy mogli wyleczyć.

Czy młodzi ludzie mają przyszłość w Polsce i mogą odnosić sukcesy?
W nauce polskiej wiele się, w ostatnich czasach, zmieniło. Istnieją programy promujące młodych naukowców, czego doskonałym przykładem jest program L’Oréal Polska. Dużą rolę odgrywa również Fundacja na rzecz Nauki Polskiej. Młodzi ludzie mogą ubiegać się zarówno o stypendia badawcze jak i konferencyjne. Jednak poważnym problemem, z którym nadal borykają się młodzi naukowcy w Polsce jest sytuacja finansowa i tu musi się coś zmienić, jeżeli chcemy, aby młodzi ludzie mogli wytrwać i kontynuować pracę w Polsce.

Miejsce kobiet w nauce i ich szansa na karierę zawodową.
W Instytucie, w którym pracuję, większość stanowią kobiety i doskonale sobie radzą z obowiązkami. Są doskonale zorganizowane, spostrzegawcze i uparte a te cechy są bardzo pomocne w pracy naukowej. Myślę, że kobieta pewna siebie, pracowita i przebojowa zawsze odniesie sukces.

Czym jest dla mnie stypendium L’Oréal Polska?
Stypendium L’Oréal dla Kobiet i Nauki jest dla mnie bardzo ważnym osiągnięciem, gdyż potwierdza wagę problemu, którym się zajmuję, równocześnie udowadnia kobietom, że mogą pogodzić efektywną pracę zawodową z codziennymi obowiązkami. Sukces w nauce jednej osoby jest tak naprawdę ukoronowaniem ciężkiej pracy zespołu i w związku z tym pragnę bardzo serdecznie podziękować osobom, które były dla mnie zawsze wsparciem. Pragnę tu wymienić prof. Andrzeja Pilca, prof. Ewę Chojnacką-Wójcik, dr Aleksandrę Kłodzińską, moje wspaniałe koleżanki: Lucynę Sochę i Agnieszkę Kowal oraz mojego kochanego męża Pawła, który potrafi przejąć moje obowiązki związane z dziećmi i domem, gdy tylko zajdzie taka potrzeba, równocześnie wspierając mnie we wszystkich przedsięwzięciach.


Powrót