Malgorzata_Urbanska_7
Małgorzata Urbańska

Miejsce wykonywania pracy doktorskiej: Pracownia Neurobiologii Molekularnej i Komórkowej, Międzynarodowy Instytut Biologii Molekularnej i Komórkowej w Warszawie.

Tematyka badań naukowych:
Dla prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego, w tym procesów uczenia się i pamięci, niezbędne jest uzyskanie prawidłowej morfologii neuronów, i właśnie to zagadnienie jest jed-nym z tematów zainteresowania Laboratorium Neurobiologii Molekularnej i Komórkowej, w którym wykonuję moją pracę doktorską. Neuron zbudowany jest z ciała komórki oraz wypustek: aksonu, który przesyła informacje i dendrytów, które odbierają informacje od innych komórek. Dendryty tworzą drzewko dendrytyczne, a jego wielkość i kształt warunkują nie tylko ilość sygnału, jakie dana komórka może otrzymać, ale i jego poprawną integrację. W związku z tym zaburzenia kształtu drzewka dendrytycznego powiązane są z różnymi choro-bami neurodegeneracyjnymi. Kształtowanie się drzewka jest procesem wieloetapowym, kon-trolowanym przez złożoną maszynerię molekularną, w tym przez białka: kinazę mTOR i GSK3. Właściwa aktywność obu tych białek jest niezbędna dla uzyskania prawidłowej morfologii przez neurony i poprawnego funkcjonowania układu nerwowego. Charakterystyka tych białek, ich zaangażowanie w rozwój drzewka dendrytycznego oraz ich wzajemna regula-cja w fizjologii jak i patologii układu nerwowego, jest tematem mojej pracy doktorskiej.

Jakie może być ewentualne zastosowanie Pani badań?
Prowadzone badania, chociaż mają głównie charakter badań podstawowych, czyli ich celem jest scharakteryzowanie pewnych mechanizmów, odpowiadają na fundamentalne pytanie neurobiologii. Ich wyniki poszerzą również wiedzę dotyczącą molekularnych podstaw neuropatologii, w tym, o najczęściej występującej chorobie otępiennej, czyli chorobie Alzhei-mera oraz o stwardnieniu guzowatym – chorobie genetycznej charakteryzującej się autyzmem i padaczką. Dokładne zgłębienie molekularnych podstaw zaburzeń w funkcjonowaniu komórek w różnych chorobach może pomóc w lepszym opracowaniu terapii, jak i dopasowa-niu jej indywidualnie do pacjenta.

Czym jest dla Pani praca naukowa?
Praca naukowa daje mi ogromną satysfakcję i cieszę się, że mogę robić coś w czym wiem, że się sprawdzam. Oczywiście należy zachować odpowiedni dystans i po wybuchu euforii spowodowanej przełomowymi dla nas wynikami potwierdzić odkrycie innymi metodami, a to niestety często brutalnie sprowadza nas na ziemię. Dlatego chyba najważniejsze w tej pracy jest niepoddawanie się, nawet jeśli mamy za sobą długie miesiące porażek. Szczęśliwie pra-cuję wśród wspaniałych ludzi, którzy zawsze znajdują słowo pocieszenia. Nie wyobrażam sobie siebie w innej pracy. Dla mnie jest to jak wydłużenie okresu dzieciństwa i zabawa w poszukiwanie skarbów.

Co daje nauka?
Nauka od zawsze towarzyszyła ludziom i jest lokomotywą rozwoju świata. Jej całość składa się na nasz lepszy byt. Ale żeby ludzie byli świadomi, po co wykonuje się badania i pożytkuje ogromne sumy pieniędzy trzeba naukę popularyzować. W czasie studiów uczestniczyłam w rożnych wydarzeniach popularyzatorskich, a od paru lat wspólnie z grupką znajomych two-rzymy rubrykę w tygodniku Angora, która w dostępny sposób, pół żartem pół serio, przedstawia ostatnie osiągnięcia w nauce.

Czy po skończeniu studiów dalsza droga zawodowa, w nauce, jest łatwa?
Obecnie ukończenie studiów magisterskich czy doktoranckich z dobrymi wynikami nie gwarantuje sukcesu na rynku pracy. Stale należy się kształcić w różnych dziedzinach. Dla-tego, aby zwiększyć swoje szanse, ukończyłam studia podyplomowe zarządzania innowa-cjami.

Jak spędza Pani czas po wyjściu z laboratorium?
Czas wolny od pracy spędzam z rodziną i przyjaciółmi. Żeby się odprężyć robię różne prace plastyczne, jak np. malowanie na szkle. Latem tego roku zostałam szczęśliwą mamą, co sta-wia przede mną bardzo trudne wyzwanie jakim jest pogodzenie macierzyństwa z karierą zawo-dową.

Droga zawodowa:
Swoją naukową przygodę rozpoczęłam w 2005 roku, będąc na trzecim roku studiów. Miałam wielkie szczęście trafić pod skrzydła dr hab. Jacka Jaworskiego, który z ogromnym zaangażowaniem i cierpliwością wprowadził mnie w tajniki pracy w laboratorium neurobiologicznym. Od początku pozostawił mi dużą swobodę w prowadzeniu doświadczeń i dzięki temu, ucząc się na własnych sukcesach i porażkach, bardzo szybko osiągnęłam samodzielność w badaniach. Po studiach magisterskich, zafascynowana tematami badań prowadzonymi w Pracowni, postanowiłam pozostać w tym samym miejscu na studia doktoranckie. W czasie doktoratu swoją wiedzę i doświadczenie poszerzełam na wielu konferencjach i szkoleniach w kraju i za granicą, z część badań do pracy wykonałam na Katolickim Uniwersytecie w Leuven w Belgii. W ostatnim czasie uzyskałam finansowanie projektów w ramach konkursów Preludium NCN i Iuventus Plus MNiSW, co ogromnie mnie ucieszyło i upewniło w wyborze ścieżki życiowej.


Powrót